Ogródek warzywny na balkonie

Nie potrzeba kawałka ziemi żeby założyc sobie ogródek warzyny. Można to zrobic na balkonie lub parapecie. Osobiście mieszkam w mieście w bloku na 3 piętrze i mam balkon na którym co roku choduje zioła, sałaty i warzywa. Dodatkowo za miastem mam też ogródek działkowy gdzie z przyjemnością spędzam każdy weekend. W ciągu tygodia zjmuję się moim mini ogródkiem na balkonie. Założenie takiego mini ogródka nie musi być drogie ani skomlikowane. Wystaczą jakieś stare pojemniki,skrzynki, torby, czym większe tym lepsze. Można użyć butelek plastkowych po wodzie mineralnej. W kwietniu wysiałam rukolę i rzodkiewki a na początku maja szpinak, pietruszke, sałatę, buraka liściowego, nasturcje, koper i papryczkę chilli. Tutaj zdjęcie z 4 maja na którym widać już rukolę ( w duzym okrągłym pojemniku) i rzodkiewki (w niebieskim pojemniku). Sałaty po prawej i po lewej w podłużnej doniczce przyniosłam z ogrodu, dałam im najpierw podrosnąć w szklarni.

A tutaj zdjęcie z 23 maja. Rukola i rzodkiewki są już gotowe do zbioru. Pozatym widać że pojawiły się  malutkie pietruszki, buraki liściowe i szpinak.

Zainspirowana filmikami na YouTube o uprwach wertykalnych postanowiłam w tym roku wypróbować konstrukcje z plastikowych butelek z jednego z filmików. Posadziłam tam cebulę na szczypiorek, sałatę i papryczkę chilli.

Zachęcam wszystkich do chodowania chociaby ziół na parapecie. Smak i właściwości odżywcze świeżych ziół a suszonych są nieporównywalne. Naprwde warto!!

8 uwag do wpisu “Ogródek warzywny na balkonie

  1. Ja już trzeci raz wysiałam rukolę, 2 poprzedni padły, nie wiem, czy ta się utrzyma. Ładnie kiełkują, rosną do ok. 10 cm wysokości i padają. Jak Tobie się udało wyhodować taką piękną?

    • nie weim jak mi się to udało.. posiałam, podlewałam i wyrosło… balkon mam po wschodniej stronie także słońce mam tam od rana do około 13:00 maksymalnie… gdzieś kiedys czytałam że rukola nie lubi jak jest za gorąco, dlatego wysiewa się ją wcześnie w sezonie( marzec, kwiecień) i pożniej w sierpniu i wrześniu… może postaw swoją w cieniu jak masz w doniczce i zobaczymy czy tym razem też padnie… pozdrawiam serdecznie 🙂

      • Ja mam balkon od strony zachodniej, jest na nim b. ciepło. Postaram się schować rukolę za jakąś donicą. Te 2 poprzednie zasiewy trzymałąm w mieszkaniu.

    • to fajnie 🙂 ciesze się że ładnie rośnie… 🙂 moja już strasznie przerośnięta, muszę ją wyrwać i posadzic coś innego… ale ze względu na to że podjęłam nową prace mało mam teraz czasu na pielęgnacje ogrodu i balkonu, nie mówąc już o blogu..
      tymczasem pozdrawiam serdecznie i życzę smacznego.. 🙂

  2. Nie przeszkada Ci zę te roslinki wchłaniają szystkie zanieczyszczenia z powietrza których jak sądzę w mieście jest sporo? Np. ze spalin samochodowych czy kominów.

    • przeszkadza, ale mam 2 balkony.. jeden od strony ulicy gdzie choduje tylko kwiatki i jeden z drugiej strony budynku gdzie ludzie z parteru maja ogródki i na tym drugim trzymam zioła i warzywa.. pewnie tam też nie jest najczyściej ale cóż..

  3. Dokładnie. Chyba mimo wszystko lepiej hodować na balkonie w mieście, własne, niż jeść te z marketu czy z rynku, które nie wiadomo gdzie rosną (np. przy drogach) i czym są pryskane;-)

Dodaj odpowiedź do Małgosia Anuluj pisanie odpowiedzi